Ellaine
Bliscy mroku
Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ósme piętro
|
Wysłany: Nie 22:10, 06 Kwi 2008 Temat postu: Siekierezada, albo zima leśnych ludzi - E.Stachura |
|
|
Książkę tę czytałam, jakieś cztery lata temu... Jest trudna w odbiorze, pamiętam jednak, że mi się bardzo podobała. A oto fragmenty, które przepisałam w trakcie lektury owej pozycji:
Cytat: |
On awansował teraz jest od tego - przynieś, zanieś i wyjdź sam |
[gdyby ktoś nie pamiętał, krótkie wyjaśnienie dlaczego awansował. Otóż zwykle mówi się: Wiesz on jest na takim marnym stanowisku. Rozumiesz? Przynieś, zanieś, pozamiataj.]
Rzecz o wolności i pracy akordowej:
Cytat: |
Wolność jest wolna, a praca akordowa ma to do siebie, że jak chcesz to robisz, a jak nie chcesz to nie robisz. |
Rozmowa w knajpie na temat przykładu:
Cytat: |
- Jak to jest z tym przykładem? - zapytał Wasyluk. - Idzie z dołu, czy z góry?
- Przysłowie mówi, że z góry.
- Ale czasem powinien z dołu iść.
- Albo z boku.
- Z boku to można oberwać w uchu - rzekł Peresada.
- A z góry butelką w łeb - ja mówię. |
Pijacka piosenka:
Cytat: |
- Co żyje, to rośnie.
- Ukośnie.
- Boli mnie noga w biodrze.
- Gnój trza przyorać, bo śmierdzi.
- A lud wytrzeszcza oczy.
- Nie opuszczaj mnie, Margarito de la Mar. |
I na koniec, przemyślenia - niestety niezbyt radosne - o ludziach:
Cytat: |
On mówił: Ludzi coraz więcej, a człowieka coraz mniej. |
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ellaine dnia Nie 22:11, 06 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|